The Stance S1+ firmy Pendulumic

The Stance S1+ firmy Pendulumic

Tak więc oto jest, moja pierwsza recenzja słuchawek Bluetooth na Headfonics i jest w postaci bezprzewodowych słuchawek Bluetooth Pendulumic Stance S1+ w cenie 199 dolarów. Jestem zwolennikiem przewodowych słuchawek, więc chyba jestem sceptykiem, który musi być przekonany, że BT zaszedł wystarczająco daleko, aby być konkurencyjnym. Prawdę mówiąc, ostatnie słuchawki bezprzewodowe jakie miałem to TDK WR700, a ostatnie jakie recenzowałem to Sennheiser RS220 w 2012 roku. Kiedy patrzę wstecz, TDK były kiepskie, a Sennheiser był "HD600 dobry", ale w cenie "2 x HD600".

Ta luka zawsze była dla mnie w dużej mierze niespełniona, jeśli chodzi o bezprzewodowość w jakimkolwiek formacie. W większości przypadków produkt końcowy był trochę płaski, podobnie jak aktywna redukcja szumów. Dużo nacisku na funkcjonalność, dużo zachwytu nad designem, ale zawsze druga jakość dźwięku. Recenzje zawsze wydają się być tak kontekstowe również na puszkach BT - ta puszka BT jest lepsza niż ta puszka BT, lub najlepsza puszka BT jeszcze - sprytne rzeczy, aby odchylić i stworzyć hierarchię jakości w bańce, ale nigdy nie ma końcowego oświadczenia gry, aby powiedzieć, że są lepsze niż tradycyjne przewodowe puszki lub może im dorównać.

Technologia nie stoi jednak w miejscu i biorąc pod uwagę, jak wszechobecny jest Bluetooth w dzisiejszych czasach w sprzęcie, trzeba by wsadzić głowę pod kamień, aby zignorować to jako potencjalny rynek dla producentów słuchawek. Pójście w kierunku "niekablowania" lub "bezprzewodowości" w słuchawkach jest zawsze pociągającym marzeniem (przepraszam DHC, rozumiem, że nie jest to jedna z waszych ulubionych wizji przyszłości). Pojawił się AptX i AD2P, BT jest bardziej rozwinięty, a jakość sygnału robi na mnie nieco większe wrażenie niż w przypadku E5, które również kosztują 199$. Może Pendulumic są na coś i czas jest wszystko na tym rynku, wystarczy zapytać Alex Rosson lub Jerry Harvey.

Co dostajesz?

Osobiście uważam, że za 199$ dostajemy świetny pakiet, który pod względem jakości dorównuje konkurencji. Pudełko jest trochę jak typowa stylizacja Creative SG w tym sensie, że jest pełne unikalnych punktów sprzedaży w górę w dół po lewej i prawej stronie. Nie będziecie mieli wątpliwości co kupujecie i co dostajecie za swoje pieniądze, przynajmniej na papierze. W środku słuchawki otrzymujemy ładne, płytkie, zapinane na zamek twarde etui (składane na płasko) z zapasową kieszonką na wewnętrznej stronie górnej klapy do przechowywania akcesoriów oraz dodatkowo cienki i długi kartonik zawierający te akcesoria. Ostatnim elementem układanki jest instrukcja obsługi i uwierz mi, że powinieneś naprawdę przeczytać tę instrukcję, zanim spróbujesz jej użyć, ponieważ nie jest to najprostsza słuchawka, którą można po prostu podnieść i używać, ale jest to jeden z łatwiejszych telefonów BT, gdy już się z nią oswoisz.

Akcesoria w tym długim kartonie obejmują:

  • Quarter jack adapter pozłacane USB A do micro USB do ładowania (słuchawki bierze micro USB koniec) A 3,5 mm proste do 3,5 mm kąt prosty kabel słuchawkowy z inline pilota i mikrofonu (za umożliwienie Ci ominąć bezprzewodowy, jeśli chcesz) Lotniczy adapter (większość linii lotniczych są nieco nerwowy z bezprzewodowych rozwiązań inflight)

Słuchawki

Mógłbym zatytułować ten rozdział jako sekcję funkcjonalności, jednak funkcjonalność oraz poziom budowy i dopasowania słuchawek to tak naprawdę wszystko to, co składa się na jedną koncepcję. Nie są one zaprojektowane jako słuchawki z dodatkową funkcją pasywną lub BT, wszystko jest tam na poziomie projektowania. Nie jest to najbardziej zgrabna konstrukcja, z jaką miałem do czynienia w tym przedziale cenowym, ale widziałem i miałem do czynienia z wieloma gorszymi lub mniej ergonomicznymi słuchawkami w moim życiu. S1+ są wykonane głównie z wytrzymałego, ale funkcjonalnego plastiku na muszlach i podwójnym metalowym pasku na głowę z wygodnym paskiem ze sztucznej skóry, który ułatwia regulację rozmiaru i nacisku.

Projekt

Jest to również konstrukcja z pojedynczym wejściem, jeśli korzystasz z opcji przewodowej, więc okablowanie jest poprowadzone od lewej do prawej strony poprzez wewnętrzny plisowany pałąk dociskowy i prawdę mówiąc jest to dość dyskretne i w tym samym duchu, co powiedzmy Sennheiser HD25 -1 ii lub Aiaiai TMA-1. Rozmiarowo są na równi z Sennheiser Momentum, więc nie są to najmniejsze słuchawki przenośne i trochę większe niż ATH ESW9, DT1350, ale wagowo są dość lekkie i nie czujemy, że są zbyt ciężkie na głowie.

Jest to duża konstrukcja nauszna, ale poduszki są miękkie i wygodne i rozciągają się na całe ucho. Zacisk jest stosunkowo ciasny, ale wystarczająco elastyczny dla większości dużych i małych głów i wraz z paskiem dociskowym dobrze spełnia swoje zadanie utrzymując go stabilnie na głowie podczas poruszania się. Słyszałem wzmianki, że zacisk był nieco sztywniejszy w starszej wersji Stance S1 non-plus, która poprzedzała wersję Plus. Jeśli tak jest, to daj mi siłę zacisku wersji Plus w każdej chwili, jest ona w sam raz i każde mocniejsze zaciśnięcie może powodować dyskomfort i dużą ilość potu po długich odsłuchach.

Izolacja

Izolacja nie jest niestety najlepsza i wydaje mi się, że zostałem rozpieszczony w ciągu ostatniego miesiąca silikonowymi zwyczajami, ale po prostu nie uszczelnia się ona tak dobrze, jak bym chciał, pomimo faktu, że nie wydaje się, aby były jakiekolwiek szczeliny między poduszką a uchem. Jest trochę ruchów, ponieważ wkładki siedzą na wewnętrznej platformie, która jest trochę obrotowa, aby dać jej więcej elastyczności dla lepszego dopasowania. Może to być ta pływająca platforma, która zapobiega ponadprzeciętnemu poziomowi izolacji lub po prostu pady są zbyt porowate, ale rezultat netto jest taki, że te słuchawki będą brzmiały o wiele lepiej w cichszych miejscach. Stań w pobliżu klimatyzacji lub w ruchliwym miejscu na zewnątrz, a przekonasz się, że sięgniesz po nieco większą głośność, aby to wszystko zablokować.

Przyciski, pokrętła i światełka

Prawie każdy rodzaj funkcji i przycisków w Stance S1+ jest umieszczony na muszlach i na szczęście jest to zrobione w sposób, który sprawia, że jest to o wiele łatwiejsze niż w przypadku AKG K495 z kontrolkami NC. Nie musisz zdejmować tych słuchawek po kilku pierwszych próbach, aby dowiedzieć się, jak je obsługiwać. Pendulumic zdecydował się na umieszczenie na tylnej ściance prawej muszli małego pokrętła w stylu analogowym, podobnego do tego z AK100, które kontroluje większość funkcji odtwarzania "w ruchu", takich jak odtwarzanie i pauza, a także głośność (działając podobnie jak analogowy tłumik). Jest to naprawdę bardzo sprytne rozwiązanie i Bóg wie dlaczego nikt nie wpadł na to wcześniej, ale rozwiązuje ono wiele moich frustracji związanych z bezprzewodowymi lub bogatymi w funkcje słuchawkami, które testowałem wcześniej.

Lewa muszla - Moc

Lewa muszla to przede wszystkim moc. Z boku lewej muszli znajduje się suwak zasilania, który klika w 3 miejscach - Off, zasilanie baterią litową lub baterią AAA. Górna płyta kubka jest w rzeczywistości zdejmowana i otwiera szczelinę, która pozwala na umieszczenie dwóch baterii AAA. Po lewej stronie tej wnęki baterii i pod inną płytą, która tym razem nie jest zdejmowana, o ile mogę zobaczyć, jest wbudowana bateria litowa oceniana na 18 godzin od standardowego ładowania. Koncepcja jest taka, że baterie AAA zapewnią Ci kolejne 12 godzin ciągłej gry, oprócz 18 godzin zapewnianych przez wbudowaną baterię litową.

Lepsze niż to, że jest to również ciągłe dostarczanie energii, co oznacza, że nie wysiadają w połowie przepływu i trzeba iść na polowanie na baterie lub naładować natychmiast, można po prostu przełączyć się na jedno lub drugie źródło baterii, które nie były używane i jesteś dobry, aby przejść do kilku godzin więcej. W sumie Pendulumic ocenia oba źródła zasilania jako dające łącznie 30 godzin czasu odtwarzania, co jest całkiem imponujące. Bateria litowa jest większa z tych dwóch, a jej czas działania wynosi 18 godzin, natomiast AAA 12 godzin, choć może się to różnić w zależności od rodzaju użytej baterii. Ja stawiam na akumulatorki Eneloop od Panasonic - jedne z najlepszych na rynku. Akumulatorki Eneloop mogą być ładowane do 2100 razy i zachowują swoją naładowaną pojemność przez bardzo długi czas. Nawet po pięciu latach zachowują do 70% naładowania.

Właściwy kubek - łączność

W prawym kubku chodzi przede wszystkim o to, aby podłączyć się i słuchać muzyki z wybranego źródła. Z boku kubka znajduje się przełącznik z trzema kliknięciami, podobny do przełącznika zasilania w lewym kubku. Tym razem jednak pozwala on na wybór pomiędzy bezprzewodowym, przewodowym, wykorzystującym wewnętrzny wzmacniacz mocy wewnątrz kubka do wzmocnienia, lub po prostu przewodowym, pasywnym ustawieniem, tak jak w przypadku każdego innego zwykłego wzmacniacza słuchawkowego. Na dole kubka znajduje się gniazdo 3,5 mm do podłączenia przewodowego oraz mikrofon do odbierania połączeń i chyba, jeśli nie ma lagów, trochę czatu w grach online. Z boku, tuż nad przełącznikiem znajduje się pokrętło, które wcześniej chwaliłem. Nie jest to najbardziej zgrabne pokrętło, ale jego funkcjonalność i umiejscowienie za uchem jest idealne. Z tego miejsca możesz odbierać lub kończyć połączenia jednym naciśnięciem lub wstrzymywać i odtwarzać dźwięk, a dwa kliknięcia dają ci odrobinę szybkiej akcji do przodu.

Zauważ, że możesz również skorzystać z tej samej funkcjonalności pokrętła z pilota zdalnego sterowania i przycisków mikrofonu na dołączonym kablu, jeśli zdecydujesz się na starą szkołę przewodową, która działa w taki sam sposób, jak inne standardowe kable przewodowe.

Bezprzewodowość

Łatwe parowanie

Pendulumic sprawił, że często frustrujące zadanie parowania urządzenia z urządzeniem przez BT stało się dość proste, nawet dla mnie! Wystarczy włączyć je w tryb bezprzewodowy, włączyć źródło BT w tryb wykrywania i powinno ono od razu znaleźć Stance S1+ z odpowiednim profilem audio, a następnie kliknąć przycisk "pair" (sparuj). Nie są wymagane żadne kody ani wybieranie opcji. Wystarczy nacisnąć przycisk "play" na urządzeniu źródłowym i urządzenie będzie działać. Wyłącz źródło, a następnie włącz je ponownie i oba urządzenia sparują się dokładnie w tym samym miejscu, w którym się zatrzymały.

Odległość

Znamionowa odległość bezprzewodowa jest na 50ft, ale śmiem twierdzić, że jest to bez przeszkód, co jest głównym problemem wszystkich słuchawek bezprzewodowych. Jeśli jesteś na zewnątrz i o jego mało prawdopodobne, że będzie to problem, ponieważ Twoje źródło będzie o kilka stóp lub cms od hotelu w kieszeni, ale do poruszania się po biurze lub domu są szanse, że będziesz miał kilka przeszkód, aby zapobiec, co nazywamy "czystej linii wzroku", który jest, gdzie 50ft rating pochodzi z. W tym przypadku z dwóch 6-calowych ścian działowych oddzielonych na 2 metry od siebie byłem w stanie osiągnąć około 5-6 metrów odległości, zanim straciłem sygnał z AK120 MK1 BT. To nie jest tak źle i na równi z większością nowoczesnych połączeń BT. Nie może być trochę gry w odległości w zależności od tego, jak dobre źródło BT jest chociaż i podczas przełączania z AK10 do mojego Blackberry Passport byłem w stanie dodać trzecią ścianę i 2 więcej metrów do odległości dając mi optymalne 3 ściany i około 8 metrów, które jest top notch.

Zakłócenia

Jak w przypadku każdego sygnału bezprzewodowego jesteś na łasce konkurencyjnych sygnałów i blokad. Ściany są oczywiste wyzwania, ale inne mniej widoczne są inne konkurencyjne sygnały BT, piloty bezprzewodowe, kuchenki mikrofalowe, a nawet własne telefony ogólne BT kompetencji i zasięgu. Zasadniczo wszystko w domu lub na zewnątrz, który działa w paśmie 2,4 GHz lub 5 GHz może zacinać, że wydajność choć te dni to staje się mniejszym problemem, jak technologia BT FHSS staje się znacznie bardziej wytrzymałe niż nawet kilka lat temu.

aptX

Stance S1+ obsługuje również najnowszą technologię aptX obejmującą sporo dobrych źródeł BT w ostatnim roku lub tak przy użyciu protokołu BT 4.0. AptX jest nowym dzieckiem w mieście w zakresie jakości dźwięku przez BT. Jest to nadal skompresowany dźwięk, jak to wszystkie audio przesyłane przez BT, ale modalność kompresji, w którym aptX wypluwa maleńkie kawałki danych wysokiej jakości w teorii powinny zapewnić lepszą jakość reprodukcji dźwięku. To może, ale nie musi być prawdą, bo w końcu to jak DAC z wysokiej klasy chipem - tak naprawdę wszystko zależy od implementacji. AptX brzmi świetnie, ale jeśli sterownik jest do bani, to wszystko stracone, prawda?

Co ciekawe, i to może być dla niektórych dużym minusem, Apple nie wspiera aptX natywnie. Produkty Apple obsługujące system operacyjny Mac OS X obsługują Apt-X. Urządzenia z iOS nie obsługują Apt-X natywnie i wymagają użycia nadajników Apt-X.